Tego jeszcze na Filmwebie nie było, zatem czas założyć temat. ;)
Ciekawa jestem, jaki jest Wasz ranking ról Rufusa Sewella?
Może dowiem się od Was czegoś nowego? Widziałam już wiele filmów z tym ponadprzeciętnym (i przystojnym!) aktorem, a ciągle chcę jeszcze. ;)

Mój ranking:
1. John Smith w "The Man in the High Castle" 2015-2019 – cud, miód i orzeszki, to jedna z jego najwspanialszych ról! <3 Bardzo wielowymiarowa, chociaż oszczędna w środkach wyrazu.
2. Petrucchio w "Taming the Shrew" 2005 – przeurocza rola, ma facet talent komediowy, nie dość, że wspaniale tam zagrał, to jeszcze był wściekle przystojny. Nawet w damskich ciuszkach. :P
3. Mark Gertler w "Carrington" 1995 - nie było go niestety zbyt wiele w filmie, ale za to miał okazję się popisać w zakresie emocji. Wreszcie mogłam zobaczyć go w pełni chwały, gdy się pięknie wściekał i rozpaczał.
4. Ross w „At Sachem Farm/ Uncorked” 1998 – bardzo sympatyczna rola, równie przyjemny film. Sewell wyglądał tu przepięknie mimo niezbyt atrakcyjnych ciuchów, zagrał również wspaniale. Chociaż i tak w filmie najlepiej wypadł Hawthorne jako wujek Cullen. ;)
5. Książę Leopold w "The Illusionist" 2006 - rola poboczna, ale cudowna. Dawniej się zachwycałam Nortonem, teraz wolałabym więcej Sewella na ekranie.
6. Albert w „Downloading Nancy” 2008 – z pozoru stonowana rola, ale emocji wiele!
7. Król Marek w "Tristan & Isolde" 2006 – film nieciekawy, jedynie Rufus go ratował. Wprawdzie to znowu typowa, dosyć oszczędna rola, ale scena konfrontacji z Tristanem w więzieniu znakomita!
8. Karol II w serialu o tym tytule 2003 - Rufus zagrał świetnie, ale brakowało mi większej dawki emocji. Skoro była namiętność, to oczekiwałam jednak więcej łez, krzyków itp., więcej ekspresji. ;) Wiemy, że Sewell grać samym oczyskami i mimiką twarzy umie, ale chciałam czegoś więcej!
9. John Murdoch w „Dark City” 1998 – bardzo podobał mi się klimat filmu, mroczny i senny, jednak w 2 połowie filmu koncept się twórcom rozjechał. Rufus mimo głównej roli w sumie nie miał wiele pola do popisu z uwagi na sposób prowadzenia fabuły, ale jego pierwsza rozmowa z żoną mi się szalenie podobała!
10. Lord M w "Victoria" 2016-2019 – obiektywnie nader dobra rola, ale subiektywnie na tle innych aktorów Rufus mnie jakoś nie porwał. Znaczy, zdecydowanie wolę Lorda Melbourne od tego mydłka Alberta, ale i tak cały serial skradł książę Ernest! ;) David Oakes przebił Sewella, a to wyczyn. :P
11. Parker w „All Things to All Men” 2013 - Sewell w tej dosyć wrednej roli wypadł zdecydowanie najlepiej w tym filmie, przebił Gabriela Byrne’a i Toby’ego Stephensa, obu również zaliczam do moich ulubionych aktorów.
12. Aurelio Zen w "Zen" 2011 - ot, poprawna rola. Dużo łobuzerskiego uroku, ale wciąż to nie poziom Petrucchia. ;)
13. Tom w "The Pillars of the Earth" 2010 - serial jest beznadziejny, a sam Sewell również mnie nie zachwycił. Nie zdzierżyłam w całości, zresztą przyznam, że tam moją największą uwagę przykuł znowuż David Oakes jako William.
14. Marco w "Dangerous Beauty" 1998 - Sewell zagrał dobrze, lecz niezbyt mnie przekonał, może dlatego, że cały film odebrałam jako kiczowaty i trochę anachroniczny.
15. Frank w „Martha, Meet Frank, Daniel and Laurence” 1998 – cóż, ze wszystkich absztyfikantów Frank był zdecydowanie najładniejszy, chociaż pewnie na dłuższą metę irytujący. ;) Dobra rola, ale bez szału.
16. Sid Luft w „Judy” 2019 – nie miał za bardzo się czym wykazać. A film kiepski, Renee irytująca.
17. Seth w „Cold, Comfort Farm” 1995 – sympatyczna, ale zupełnie poboczna rólka.