Najlepszy wątek w tym filmie to wątek Arthura. Na prawdę najbardziej wzruszające,poruszające chwile z tym aktorem. A cała reszta? no cóż można wymagać od komedii romantycznej. Chwilami nudnawo, happy end itd. typowe, ale takie właśnie są lekkie komedyjki.
Jeśli chodzi o wątek Arthura to w pełni się zgadzam;) a Sam film bardzo fajny. Miła lekka i przyjemna komedia romantyczna;) Polecam osobom które się wahają czy zobaczyć;)